Wiosnę kochamy bez wątpienia za młode ziemniaki, z których skórka odchodzi podczas mycia, a cała reszta nadaje się do zjedzenia. Takie ziemniaki gotowane w mundurkach nie rozpaćkają się po garnku, nie nasiąkną tym, co było w kranie.
Wiosnę kochamy również za pyszne i soczyste ogórki szklarniowe, które można zetrzeć na tarce, odlać nadmiar soku i dodać do nich świeży zeszłoroczny czosnek oraz grecki jogurt, który dojrzewał na starannie pielęgnowanych krzewach w pełnym greckim słońcu. Należy również dodać sól, która gdzieś tam była wydobyta, na potrzeby reklamy też na wiosnę.
Kochamy wiosnę za świeżą i chrupiącą pierś z kurczaka, uprawianą na najlepszym gruncie, dojrzewająca w soczystym słońcu i starannie wyselekcjonowaną ziarnko po ziarnku przez naszych ekspertów. Na wiosnę najlepiej kochać pierś z kurczaka smażoną na głębokim oleju z zerowego tłoczenia (albo nawet z tłoczenia numer minus jeden) z dodatkiem przyprawy do kurczaka. Pamiętajmy jednak, że musi to być przyprawa do kurczaka uprawianego na najlepszym gruncie i dojrzewającego w soczystym słońcu. Nie żadna inna. Bo to bardzo ważne jest...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz