poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Krótko o empatii

Dzisiaj się dowiedziałem, że nasza nowa teamliderka będzie dobrą teamliderką. Nikt mi tego nie powiedział, ale przekonałem się o tym, gdy o godzinie 17:30 (pół godziny po końcu "regulaminowego" czasu pracy) przed wyjściem podeszła do mnie i dość znacznie i przyjemnie zdrabniając moje imię zapytała, czy wszystko w porządku i czy potrzebuję pomocy z czymś, bo, jak powiedziała, nie chce nikogo samego zostawiać a sama wychodzić. To jest empatia, coś, czego u nas w zespole zdecydowanie brakuje. To jest postrzeganie człowieka jako człowieka a nie jako zbiór procesów, jakie wykonuje.

Empatia, czyli zdolność wczucia się w sytuację innych, nie pozostawanie obojętnym wobec losu innych.

Dzisiaj rano empatią wykazała się załoga składu oraz być może pasażerowie Szybkiej Kolei Miejskiej jadącego w stronę Gdańska. Przez ponad 15 minut pociąg czekał aż do człowieka, który zemdlał-zasłabł-lub-coś-podobnego, przyjedzie pogotowie, choć w międzyczasie człowiek ten odzyskał przytomność i generalnie wrócił do siebie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz