Tego drugiego nawet nie znałem z nazwiska, choć nie raz słuchałem jego muzyki. Że się rozstali, wcale mnie nie rusza, bo nawet nie wiedziałem, że byli razem. Ale zaskakuje mnie, że rozstali się z miłości. Nie bardzo ogarniam dlaczego rozstali się z miłości, ale może jak się przestaną kochać, to może do siebie wrócą.
Próbuję sobie to zatem wytłumaczyć i jedyne, co mi przychodzi do głowy, to następujący wywód, w którym:
P - Gwyneth Paltrow
M - Chris Martin.
- P i M bardzo się kochają, dlatego P chce, żeby M był szczęśliwy a M chce, żeby P była szczęśliwa.
- P ma kochanka i M o tym wie
- M ma kochankę i P o tym wie
- P jest z kochankiem szczęśliwa i M o tym wie
- M jest z kochanką szczęśliwy i P o tym wie
- Mając na uwadze (wynikającą z miłości) wzajemną dbałość o szczęście postanawiają się rozstać, aby być szczęśliwi razem i osobno zarazem. Ach och ech uch, jakie to romantyczne.
hahahahahhahahahaha :)
OdpowiedzUsuńhahahahahhahahahaha :)
OdpowiedzUsuńpróbowałem to wytłumaczyć koleżance ale nie miała zrozumienia dla mojego wywodu :|
Usuń