piątek, 15 listopada 2013

Pokaz mody

Przez przypadek zafundowałem odwiedzającym jedną z trójmiejskich galerii handlowych swoisty pokaz mody alternatywnej. Nie wiedziałem, że mój polar i moja kurtka (softshell) mają kompatybilne zamki. Zapiąłem się więc, nawet bez patrzenia, odruchowo, ale tak wyszło, że spiąłem kurtkę z polarem. Tak więc z prawej strony byłem zapięty a z lewej rozpięty. W takim dziwnym i rzadko spotykanym stanie szedłem sobie przez galerię w stronę wyjścia. Nie pamiętam ilu ludzi minąłem po drodze, ilu z nich było zszokowanych a ilu zachwyconych. Ilu w myślach pukało się w czoło a ilu patrzyło z politowaniem na moje nierozgarnięcie. Nie odczułem na sobie ciężaru spojrzeń. Może dlatego, że ciężar spojrzeń powstaje w naszych głowach, a nie w oczach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz